
Czasami, my dorośli, mamy pewne lękowe przekonania na temat zachowań innych oraz sposobów radzenia sobie.
Co to ma wspólnego z dziećmi? Nasze błędne myślenie powoduje, że w sposób nieświadomy podtrzymujemy lękowe zachowania dzieci przyczyniając się do tego iż lęk staje się nie adaptacyjny. Źle interpretujemy reakcje fizjologiczne odwołując się bezpośrednio do naszych doświadczeń nie biorąc pod uwagę świat dziecięcych trosk. Przyjrzyjmy się takiemu schematowi gdzie występuje błędne koło lękowych myśli, zachowań i reakcji fizycznych. Posłużę się przykładem szkolnym. W danym dniu dziecko ma być poproszone o odpowiedź przy tablicy. Odmawia pójścia do szkoły. Dorosły widząc silną reakcję, ustępuje a dziecko zostaje w domu. Co tak naprawdę należy zrobić? Na wstępie warto zadać pytania: Co dziecko myśli? Co dziecko teraz czuję? Co dziecko odczuwa w ciele? Następnie uspokoić dziecko, aktywnie wysłuchać i dać poczucie bezpieczeństwa. Dlaczego?
W podanym przykładzie dziecko może odczuwać wstyd i tworzyć różne projekcje, w których będzie wyobrażało sobie zdarzenia lękotwórcze np. „inne dzieci podczas odpowiedzi będą się z ze mnie śmiać”. Tej sytuacji mogą towarzyszyć ból brzucha, mdłości, a nawet chęć wymiotów (tych objawów z ciała może być wiele – nagła potrzeba pójścia do toalety, drżenie kolan, płacz, smutek etc.). Dziecko może mówić, że emocje, które mu towarzyszą to przerażenie, lęk, wstyd. Zachowania unikowe będą dla niego najprostszym rozwiązaniem. Dlatego chcąc uniknąć tych nieprzyjemnych doznań, będzie odmawiać pójścia do szkoły. Jeżeli wyrazimy na to zgodę, to wzmocnimy jego zachowanie. W kontekście rozwojowym będziemy osłabiać proces radzenia sobie. To w zaś upośledza i wzmacnia reakcje lękowe. Błędne koło polega na tym, że w przyszłości, gdy będą podobne trudności, nauczymy dziecko iż zachowanie lękowe oraz sygnały z ciała są czymś prawidłowym.
Działanie, czyli co należy zrobić?
To, czego na pewno nie należy robić, gdy dziecko się boi, to przede wszystkim bagatelizowanie lęku. Jeżeli będziemy bagatelizować lęk dziecka, to ono zamknie się w sobie. Z czasem problemów swojego lęku będzie upatrywać w sobie, będzie mówić: „to jest moja wina, to ja jestem beznadziejny” (etc.). Dorosły nie powinien dryfować z nastrojem dziecka, które się boi. Wpadamy wowczas w taką pułapkę, gdzie my sami nie potrafimy się odciąć od tych od lęków i emocji dziecka. Nie myślimy racjonalnie. Ważne jednak by nie stosować „terapii szokowej”. W żadnym wypadku, jeżeli dziecko się boi wody, nie możemy go wrzucić do basenu. Jeżeli dziecko się boi pająków, nie możemy go straszyć pająkiem. Jeżeli dziecko się boi szafy otwierania szafy, nie możemy go zmusić do tego, żeby do tej szafy weszło i sprawdzał, czy tam coś nie siedzi.
Zrobimy wręcz coś odwrotnego. Siłowe zmuszanie do stawienia czoła z trudnościami powoduje, że wzmocnimy zawstydzanie, wyśmiewanie, pogłębimy zachowania lękowe. W niektórych przypadkach można wręcz wykształcić zaburzenia psychiczne o podłożu lękowym. Na pewno cierpliwość oraz spokojna rozmowa mogą przyczynić się do zmniejszenia nieadaptacyjnego zachowania. Następnie należy przejść do poszczególnych strategii pracy z lękiem (szczegóły poniżej).
Pamiętaj! Zdrowy lęk pełni funkcję regulacyjną, chroni przed niebezpieczeństwem, pozwala dzieciom znormalizować i zaakceptować emocje, których doświadczają. I tutaj chciałbym jeszcze na chwilę się zatrzymać na lękach wieku dziecięcego. To są lęki, które są przeżywane przez większą część dzieci, w określonych momentach ich życia. Przeżywanie tych lęków (będących normą rozwojową) i ich pokonywanie pozwala wykształcić w dziecku odpowiednie kompetencje. Dziecko pokonując dany lęk w poszczególnych etapach rozwoju, nabiera pewności siebie, zaufania do siebie i do swoich możliwości. Staje się bardziej sprawcze i zwiększa kompetencje emocjonalne.
Lęki rozwojowe
Poniżej w tabeli znajdziecie poszczególne lęki rozwojowe jakie pojawiają się w danym okresie życia.
Wiek | Opis |
---|---|
Od 8 m. ż. | obserwuje się niepokój przed obcymi, lęk separacyjny |
10-15 m. ż. | obawa przed ciemnością, głośnymi dźwiękami (grzmoty, huk), dużymi przedmiotami, obcymi i hałaśliwymi osobami |
15-36 m. ż. | lęk przed ciemnością, zmianami w domu, nieobecnością rodziców, rozstaniem, zwierzętami i obcymi ludźmi. Im bardziej inteligentne dziecko, tym więcej różnorodnych niepokojów (może to się utrzymywać do 3 r.ż.) |
3-4 r. ż. | głównie lęki wizualne np. przed starymi ludźmi, maskami, ciemnością czy zwierzętami |
4-5 lat | lęki słuchowe jak nagłe głośne dźwięki czy odgłosy maszyn. Nadal jest lęk przed ciemnością, dzikimi zwierzętami, ale także obawa przed opuszczeniem przez matkę. Pojawia się też lęk przed śmiercią (dzieci do 5 r.ż. nie wiążą śmierci z ostatecznym końcem) |
5-6 lat | dominują lęki wizualne przed istotami nadprzyrodzonymi, postaciami z bajek, ciemnością, złymi ludźmi, ale także krzywdą fizyczną czy skaleczeniem |
6-7 lat | obserwuje się dużo lęków; są to lęki dźwiękowe i wyobrażeniowe; wiążą się z bodźcami dźwiękowymi (np. telefon, dzwonek do drzwi), odgłosami wydawanymi przez owady i ptaki. Dotyczą też ciemności, piwnicy, strychu, postaci chowających się pod łóżkiem lub w szafie, cieni postrzeganych jako duchy czy potwory, obawy przed włamywaczami |
7-9 lat | zmniejsza się liczba rodzajów lęku; zauważa się jednak lęk przed niepowodzeniem w szkole, który wiąże się z postrzeganiem swojej wiedzy i możliwości; |
9-12 lat | pojawiają się lęki związane z odrzuceniem przez rówieśników, byciem akceptowanym w grupie, wyglądem zewnętrznym, także osiągnięciami w szkole, nauczycielami. Nadal występują lęki związane z ciemnością lub krzywdą fizyczną; z czasem lęki dziecięce zaczynają być podobne do obaw dorosłych i wiążą się z relacjami (gł. rówieśniczymi), problemami w rodzinie, szkołą, doświadczanymi porażkami, obawami dotyczącymi przyszłości |
Strategie radzenia z lękiem – pomoc dla rodziców
Podstawowymi strategiami w pomocy w pokonywaniu lęku dziecka są:
- rozmowa i aktywne słuchanie
- zabawa
- bajki z motywem pokonywania przeszkód i niepowodzeń
- rytuały
W rozmowie z dzieckiem chodzi o stworzenie bezpiecznej przestrzeni, w której dziecko będzie mogło opisać to, czego się obawia, czego się boi. Należy okazać mu współczucie i zrozumienie poprzez aktywne słuchanie oraz używanie takiego języka, które zrozumie dziecko. Dostosowanie języka do możliwości dziecka pozwala mu przyswoić informacje przekazywane przez dorosłego. Ważne! Nie można dawać dziecku gotowych rozwiązań, należy jednak wspierać i zachęcać dziecko do kreowania przez niego własnych sposobów na radzenie sobie z daną sytuacją, będącą źródłem lęku.
Drugą formą (wymienioną wyżej) jest zabawa. To dziecko określa jej reguły, nadaje symboliczne znaczenie danej sytuacji, jak i samej zabawie. Symbole mają umożliwić mu zrozumienie i stworzenie wyobrażenia przezwyciężenia lęku. To dziecko samodzielnie kontroluje tempo, w jakim chce pracować nad zgłoszonym problemem. W sposób symboliczny rozwiązuje ten konflikt. Taka zabawa znacznie wpływa na zaufanie do własnych możliwości przezwyciężania problemów i poczucie rozwija poczucie sprawstwa.
Nierzadko w pokonywaniu lęku rozwojowych są bajki. Należy wybrać takie treści, które mają charakter terapeutyczny. Cechuje je prosta forma, szczęśliwe zakończenie oraz wątki, które są dla dziecka zrozumiałe i przede wszystkim znajome. Można samodzielnie wymyślać bajki nawiązujące do życia codziennego dziecka. Niektórzy rodzice lubią korzystać z gotowych rozwiązań dostępnych na rynku wydawniczym. Chciałbym zwrócić uwagę, że nie należy sięgać po bajki wizualne (TV), gdyż zazwyczaj są one nacechowane dużym cynizmem. W pracy z bajkami należy okazać dużą cierpliwość, gdyż dziecko może chcieć wysłuchiwać i omawiać je wiele razy. To niekiedy może być pewną trudnością dla rodzica. Wielokrotne wracanie przez dziecko do wątków historii jest związane z przepracowaniem trudności, jakich właśnie dziecko doświadcza. W momencie gdy lęk zostanie oswojony, to zazwyczaj dziecko traci zainteresowanie daną bajką.
Gdy lęki stają się dominujące w życiu dziecka, a normalne funkcjonowanie zostaje zachwiane, ważne jest przywrócenie kontroli oraz zapewnienie stabilności. Pomocne w takiej sytuacji są wszelkiego rodzaju rytuały, które pomagają mu poradzić sobie z silnymi uczuciami. Dają poczucie kontroli nad sytuacją. Przykładem rytuałów jest stały plan dnia. Jego stałość wprowadza bezpieczeństwo i niweluje ogólne napięcie, przywraca sprawczość. Podany przeze mnie przykład jest jednym z wielu rytuałów, które możemy wprowadzić do życia dziecka jako narzędzie pomocowe.
Rapee, R. M., Wignall A., Spence S., H., (2017). Lęk u dzieci. Poradnik z ćwiczeniami. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego