
W ramach III etapu, w postępowaniu z osobami transpłciowymi, musimy też uważać w diagnozie różnicowej na orientację egodystoniczną, czyli na sytuację, w której człowiek nie akceptuje swojej orientacji seksualnej. Brak akceptacji może być silny do tego stopnia, że rozwijają się objawy innych zaburzeń. Przykładem tego jest chęć zmiany płci z uwagi na brak akceptacji obrazu JA względem orientacji seksualnej. Pacjent wyraża wolę korekty płci, by była ona zgodna z ogólnie przyjętym w społeczeństwie wzorcem seksualnym (kobieta kocha mężczyznę, mężczyzna kocha kobietę).
Trzeba również uważać na transwestytyzm. Jest to sytuacja, w której ktoś pragnie zmiany, ale na chwilę i najczęściej w celach seksualnych, czyli używa atrybutów płci przeciwnej (najczęściej wyglądu, ubioru) po to, żeby uzyskać podniecenie, np. masturbować się celem uzyskania zaspokojenia seksualnego.
Kolejnym elementem w ramach III etapu postępowania jest zaburzenia dysmorficzne, znane pod nazwą dysmorfofobia. Charakteryzuje się ona koncentracją na zmianie lub usunięciu wybranej części ciała, postrzeganej jako nieprawidłowa, wadliwa, obca. Tak naprawdę nie łączy się to z pragnieniem tożsamości czy z poczuciem tożsamości innej do posiadanego ciała. Jest to w gruncie rzeczy przekonanie o nieprawidłowej budowie piersi, obcości piersi, nieprawidłowym uformowaniu, kształtowaniu penisa, czy obcości tylko penisa, ale jednocześnie tożsamość pozostaje żeńska (w pierwszym przypadku męska).
Kolejny IV etap to upośledzenie umysłowe.
To w aktualnej klasyfikacji, w nowej będziemy odnosić się do tej diagnozy przy użyciu określenia niepełnosprawność intelektualną. Dlaczego to takie ważne? Nie dlatego, że osoby, żeby osoby transpłciowe nie mogły być upośledzone, czy osoby upośledzone nie mogły być transpłciowe. Powód jest inny — etap diagnostyczny kończy się w przypadku pacjentów transpłciowych wydaniem odpowiednich zaświadczeń. Na podstawie tego zaświadczenia możliwa jest dalsza procedura korekty płci. W tym zaświadczeniu piszemy, że pacjent ma w pełni zachowaną zdolność do rozumienia podejmowanych decyzji. Podejmowania świadomych tychże decyzji i rozumienia ich konsekwencji.
Ostatnim etapem (V) jest tak zwany test realnego życia.
Test realnego życia jest takim momentem, w którym mamy oczekiwanie wobec pacjenta, by w codziennym (realnym) życiu wszystko, co się da ustabilizować — ustabilizował. Czyli ustabilizuje relacje rodzinne: Rodzina będzie poinformowana, nie będzie wyrażała sprzeciwu. Będzie miał stabilną sytuację zawodową, pracodawca zostanie poinformowany o nadchodzących zmianach i nie zwolni swojego pracownika transpłciowego zaraz po tym, jak zacznie się transzycja. Najbliższe otoczenie — przyjaciele będę poinformowani i wspierający. Dlaczego to takie ważne? Można powiedzieć to tak — wszystko, co wydarzy się później tj. leczenie hormonalne i procedura sądowa oraz zabiegi chirurgiczne, będą bardzo destabilizować pacjentów. Będą to po prostu bardzo trudne chwile. Wchodzić w te etapy chcemy wiedzieć, że wszystko, co dało się ustabilizować, się ustabilizowało oraz że pacjent ma wsparcie społeczne, rodzinne i zawodowe.
Jeżeli mamy postawioną diagnozę i też mamy jakiś element testu realnego życia, możemy rozpocząć kurację hormonalną. Kuracja hormonalna będziemy osobom podawać testosteron (w przypadku osób typu KM). Przyjmujących testosteron, po pierwsze, możemy się spodziewać pojawienia się owłosienia na twarzy i na klatce piersiowej, na udach. Czyli tak takie typowo męskie owłosienie. Po drugie — możemy spodziewać się zaniku miesiączki, co będzie przyjęte przez osoby transpłciowe z ogromną ulgą (ponieważ to jest często estru sytuacja opisywana przez nich jako taki takie przypomnienie o wewnętrznych narządach). Trzeci element — możemy spodziewać się tego, że zmniejszą się pierś. One nie zanikną, szczególnie jeżeli mieliśmy do czynienia z kobietą, która miała duże piersi. Ta osoba przejdzie również mutację, i to będzie zmiana nieodwracalna. Dodatkowo testosteron będzie pomagał w budowaniu tkanki mięśniowej. To jest też taki moment (szczególnie na początku kuracji hormonalnej), kiedy pacjentom rekomenduje się intensywne ćwiczenia fizyczne, bo dzięki temu bardzo łatwo przekształcić tkankę tłuszczową w tkankę mięśniową.